
Słodko-gorzkie komentarze przy świątecznym stole – porady dietetyka!
Co znajdziesz w artykule?
ToggleŚwięta bez presji – jak dbać o siebie przy świątecznym stole?
Święta to czas radości, spędzania czasu z bliskimi i pysznych potraw, które pojawiają się na stole. Niestety, dla wielu osób może to być czas pełen pośpiechu, napięcia oraz ogromnej presji i nacisku ze strony rodziny czy znajomych, presji związanej z jedzeniem!. Jak zatem zachować asertywność, nie raniąc uczuć innych i jednocześnie dbać o swoje zdrowie i komfort?
Artykuł powstał z potrzeby moich pacjentek z zaburzeniami odżywiania, w tym bardzo młodych, wspaniałych kobiet z bulimią, pacjentek, które z powodów zdrowotnych nie mogą jeść wszystkiego, a ich otoczenie nie zawsze to rozumie. Jest to także pomoc dla tych, którzy dbają o zdrowie, ale mają w swoim otoczeniu osoby, które nie szanują ich granic.
Oto kilka sprawdzonych wskazówek, które mogą pomóc podczas świątecznych spotkań.
1. Kiedy ktoś naciska, abyś zjadła/zjadł więcej mimo najedzenia.
To dość powszechny scenariusz – kiedy czujesz się już najedzona, ale ktoś nalega, byś zjadła jeszcze trochę. Jak wtedy reagować?
Co powiedzieć:
„Dziękuję, ale naprawdę jestem już najedzona. Może spróbuję później.”
„Doceniam, że się starasz, ale nie chcę się przejadać – jedzenie wygląda pysznie, ale już więcej nie wcisnę.”
„Uwielbiam te potrawy, ale mój żołądek już więcej nie przyjmie – może wezmę na wynos?”
Dlaczego to działa: Wyrażasz wdzięczność, ale również jasno określasz granice. Odwołując się do swojego samopoczucia, unikasz dalszych nacisków, a jednocześnie dbasz o siebie. Warto dodać, że przejedzenie, zwłaszcza przy bogatych w cukry i tłuszcze potrawach, może prowadzić do gwałtownego wzrostu i spadku poziomu cukru we krwi. To może sprawić, że poczujesz się ospała, ociężała i pozbawiona energii.
2. Gdy ktoś komentuje, że zjadłaś/zjadłeś za dużo.
Jeśli ktoś zauważy, że zjadłaś/zjadłeś sporo, warto mieć gotową odpowiedź. Pamiętaj, że święta to czas celebracji, a nie liczenia kalorii.
Co powiedzieć:
„Święta są raz w roku – dzisiaj celebruję bez liczenia.”
„Każdy je inaczej, ja jem tyle, ile mi odpowiada w danym momencie.”
„Dziękuję za troskę, ale czuję się z tym w porządku.”
Dlaczego to działa: Zachowując spokój, pokazujesz, że jesteś w zgodzie ze swoimi wyborami i nie potrzebujesz dalszych komentarzy na ten temat. Możesz również zmienić temat rozmowy, np. na coś pozytywnego, co dotyczy samego świętowania.
3. Kiedy ktoś pyta, czy nie jesz, bo się odchudzasz.
Święta to nie czas na diety! Jeśli ktoś zapyta, czy nie jesz, bo się odchudzasz, odpowiedz jasno, nie wdając się w szczegóły.
Co powiedzieć:
„Nie, po prostu jem to, na co mam ochotę – a teraz już mam dość.”
„Dziś nie chodzi o diety, tylko o przyjemność – jem zgodnie z moim apetytem.”
„Nie, to nie ma nic wspólnego z odchudzaniem, po prostu czuję, że tyle mi wystarczy.”
Dlaczego to działa: Prosta, szczera odpowiedź pozwala uniknąć dalszych pytań, a jednocześnie unikasz wchodzenia w dyskusję na temat odchudzania.
4. Komentarze o wyglądzie: „Dobrze wyglądasz, przytyło się”.
Tego typu komentarz, choć może wydawać się komplementem, często wywołuje poczucie niepewności, zwłaszcza u dzieci i młodzieży, którzy w tym okresie kształtują swoją tożsamość. Słowa te mogą prowadzić do chronicznego stresu związanego z wyglądem, a w skrajnych przypadkach do zaburzeń odżywiania.
Alternatywy odpowiedzi:
„Dziękuję, czuję się dobrze w swoim ciele.”
„Cieszę się, że dbam o siebie, ale najważniejsze, to czuć się komfortowo.”
„Dziękuję, ale dla mnie liczy się zdrowie, nie wygląd.”
„Każdy ma inną sylwetkę, ważne, żeby czuć się dobrze w swoim ciele.
5. Komentarze o wadze: „Ale z ciebie chudzielec – musisz jeść więcej”.
Komentarze o byciu „chudym” mogą prowadzić do poczucia, że osoba nie spełnia jakiegoś wyimaginowanego ideału. Szczególnie młodsze osoby mogą przeżywać takie uwagi, co może wpłynąć na ich poczucie własnej wartości i prowadzić do problemów z akceptacją siebie.
Alternatywy odpowiedzi:
„Każdy ma inną budowę ciała, a ja czuję się dobrze w swoim ciele.”
„Moje zdrowie i samopoczucie są dla mnie najważniejsze, a nie liczba na wadze.”
„Każdy ma swój rytm, nie muszę jeść więcej, by czuć się dobrze.”
Umów się na konsultację z dietetykiem klinicznym Agnieszką Orłowską. Zapraszam do poradni Kale w Ostrołęce.
Dodatkowe wskazówki:
Uśmiech i spokój: Twoja pewność siebie i łagodny ton głosu mogą pomóc uniknąć eskalacji niekomfortowej sytuacji.
Zmiana tematu: Jeśli rozmowa zaczyna robić się nieprzyjemna, delikatnie zmień temat. Na przykład: „A jak wam smakuje ciasto?” To pozwoli rozładować napięcie i skupić uwagę na czymś pozytywnym.
Granice: Pamiętaj, masz prawo odmówić. Twoje zdrowie, Twoje ciało i Twoje potrzeby są najważniejsze!.
Przygotowanie mentalne przed spotkaniem
Zanim usiądziesz do świątecznego stołu, warto przygotować się mentalnie do ewentualnych trudnych sytuacji związanych z jedzeniem. Przemyśl, dlaczego chcesz unikać przejadania się lub odpowiadać asertywnie – może to być lepsze samopoczucie, brak wyrzutów sumienia czy po prostu chęć cieszenia się chwilą bez poczucia dyskomfortu. Możesz także przećwiczyć kilka neutralnych odpowiedzi, aby poczuć się pewniej w trudniejszych rozmowach.
Konkretne strategie podczas rozmów przy stole.
1. Subtelne odwracanie uwagi
Kiedy ktoś naciska, warto zmienić temat, by uniknąć dalszych pytań:
„Wygląda pysznie, ale powiedz mi, jak to przygotowałaś?”
„Wszystko tu pachnie cudownie, ale muszę zrobić przerwę. A Ty spróbowałaś już tego ciasta?”
To pozwala skierować uwagę na coś pozytywnego i rozładowuje napięcie.
2. Proaktywne chwalenie jedzenia
Jeśli gospodarz czuje potrzebę docenienia jego pracy, pacjentka może powiedzieć:
„To naprawdę wygląda wspaniale, dziękuję, że się tak napracowaliście. Na pewno skosztuję w swoim czasie.”
Chwalenie potraw neutralizuje presję i pokazuje wdzięczność.
3. Taktyka „na wynos”
W sytuacji wyjątkowej presji można powiedzieć:
„Dziękuję, ale może wezmę trochę na wynos – będzie mi miło zjeść to jutro.”
To daje wrażenie, że potrawy są doceniane, ale nie wymusza konsumpcji na miejscu.
4. Własny plan na posiłek
Można świadomie wybrać, co i ile zjemy, a potem jasno to zakomunikować:
„Wszystko wygląda tak dobrze, że muszę spróbować po trochu – więcej się już nie zmieści.”
To zdanie pozwala kontrolować ilość spożywanego jedzenia bez konieczności ciągłego tłumaczenia się.
Pamiętaj, że Święta to czas spokoju, radości i celebrowania chwil z bliskimi. To wyjątkowy moment, który warto spędzić w atmosferze relaksu i harmonii. Wyznaczanie własnych granic pozwala cieszyć się tym czasem bez poczucia presji czy niekomfortowych sytuacji. Dbając o siebie i swoje potrzeby, możesz w pełni przeżyć te świąteczne dni, zachowując równowagę i spokój. Niech Święta będą okazją do prawdziwej radości, nie stresu.
Wesołych Świat!